Phoenix Suns po raz pierwszy od sezonu 2009/2010 wrócili do play-offów w NBA. Co więcej, po 28 latach wrócili od razu do samych finałów pokonując po drodze w play-offach Los Angeles Lakers, Denver Nuggets i Los Angeles Clippers. Jako wielki fan koszykówki oczywiście nie odpuszczam tych kluczowych spotkań i na pierwsze finałowe starcie pomiędzy Phoenix Suns i Milwaukee Bucks przygotowałem sobie danie, które mimo meksykańskich korzeni jest bardzo popularne w Arizonie. Przed państwem Chimichanga.


Składniki: (na 6 porcji)
- 6 tortilli pszennych
- 400g mielonego mięsa wołowego
- 100g ryżu
- 300g fasoli pinto (jeśli nie będziecie w stanie jej zdobyć można zastąpić inną)
- czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 250g sera cheddar
- 2 papryczki jalapeno
- szczypta czarnego pieprzu
- szczypta kminu rzymskiego
- szczypta soli
- olej do smażenia
Przygotuj wszystkie składniki. Ryż ugotuj w osolonej wodzie do miękkości. W międzyczasie na tarce o grubych oczkach zetrzyj ser, a cebulę i czosnek obierz i posiekaj drobno. Na patelni rozgrzej olej i gdy osiągnie odpowiednią temperaturę wrzuć na nią posiekaną cebulę i czosnek. Smaż na średniej mocy palnika przez około minutę. Dodaj mieloną wołowinę i ponownie smaż przez około 2 minuty po czym dodaj przyprawy, ryż, fasolę i jalapeno i wszystko dokładnie wymieszaj. Pozostaw na gazie przez około minutę. Zdejmij z ognia. Na połowie tortilli wyłóż farsz i posyp go serem. Szczelnie zwijamy tortille uważając by nigdzie nie pękła. Na patelni rozgrzewamy olej i wykładamy na nią zwiniętą tortille tak by ostatni zwinięty fragment z łączeniem był na spodzie. Smażymy przez około 30 sekund z każdej strony. Gotową chimichangę polewamy kwaśną śmietaną i posypujemy cheddarem. Opcjonalnie można podać także z guacamole. Smacznego!
By być na bieżąco z nowymi wpisami zaobserwuj bloga w mediach społecznościowych!